Rankingi w centrum uwagi polskich uczelni
"W warunkach globalnej konkurencji rankingi są kluczowym źródłem informacji o jakości uniwersytetów, jak też całych systemów akademickich. Wysoka pozycja w rankingu jest źródłem prestiżu i stanowi magnes przyciągający najbardziej utalentowanych naukowców, doktorantów oraz studentów z zagranicy" - stwierdził wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin podczas konferencji „Polskie uczelnie w światowej perspektywie - Rankingi a strategiczne zarządzanie szkołą wyższą”, która odbyła się 3-4 grudnia w Warszawie.
Wiodącymi tematami konferencji - zorganizowanej po raz trzeci przez Fundację Edukacyjną "Perspektywy" we współpracy z KRASP i PKA - była analiza rankingów światowych, międzynarodowe doświadczenia w tworzeniu uczelni badawczych, efektywne zarządzanie badaniami naukowymi z wykorzystaniem nowoczesnych instrumentów informatycznych, a także nowe zasady ewaluacji działalności naukowej szkół wyższych.
W konferencji wzięli udział, jako mówcy, twórcy czołowych rankingów międzynarodowych, od kilku lat poświęcających szczególną uwagę rankingom "by subject", a także wybitni przedstawiciele polskiego świata akademickiego oraz firm i instytucji wspierających szkolnictwo wyższe.
Witając uczestników konferencji, prezes Fundacji Edukacyjnej Perspektywy Waldemar Siwiński przedstawił krótki raport na temat obecności polskich szkół wyższych w rankingach światowych. – Rankingi ewoluują, dziś standardem jest publikowanie listy 1000 uczelni – powiedział. – W dziesięciu najważniejszych światowych rankingach znalazło się 25 polskich uczelni. Ale w pierwszej „500” tylko cztery uczelnie. Wskazuje to na konieczność poważnego podejścia do kwestii visibility polskich szkół wyższych. Przełomem w postrzeganiu polskich uczelni mogą stać się rankingi „by subject”, nabierające coraz większego znaczenia we współczesnym świecie akademickim.
Prof. Jan Szmidt, przewodniczący KRASP podkreślił, że każdy kraj jest w dużym stopniu postrzegany przez pryzmat pozycji jego uczelni w światowych rankingach. Miejsce w rankingach przekłada się na prestiż dyplomu, który otrzymują absolwenci. Jeśli chcemy, żeby młodzi ludzie studiowali i pracowali w Polsce, musimy dbać o miejsce polskich uczelni w światowych rankingach i temu służy konferencja „Polskie uczelnie w światowej perspektywie. Rankingi a strategiczne zarządzanie szkołą wyższą”. – Czy nam się to podoba, czy nie, uczelnie będą postrzegane przez pryzmat jakości badań naukowych, bo to przekłada się na jakość kształcenia – stwierdził prof. Szmidt. – Właśnie takie podejście leży u podstaw Ustawy 2.0.
- Nie chodzi o to, żeby na uczelniach pracować wyłącznie z myślą o poprawie miejsca w rankingu – podkreślił prof. Krzysztof Diks, przewodniczący Polskiej Komisji Akredytacyjnej. – Jeśli będziemy dobrze pracować, prowadzić badania naukowe na wysokim poziomie i rzetelnie kształcić studentów, wyniki same przyjdą - jestem o tym przekonany.
- Rankingi są znaczącym elementem krajobrazu akademickiego – stwierdził prof. Luiz Claudio Costa, prezydent IREG Observatory on Academic Ranking and Excellence, po raz pierwszy goszczący w Polsce. – Bazując na ich wynikach, uczelnie mogą poprawić zarówno zarządzanie, jak i poziom kształcenia. Rankingi wyzwalają rywalizację, ale i współpracę między szkołami wyższymi. Warto także wziąć pod uwagę, że 70-80 procent studentów międzynarodowych bierze pod uwagę właśnie rankingową pozycję uczelni, na której zamierzają studiować.
Wystąpienie programowe na temat budowy międzynarodowej postrzegalności (visibility) polskiego szkolnictwa wyższego wygłosił wicepremier Jarosław Gowin. Podkreślił między innymi:
- W tym gronie nikogo nie trzeba przekonywać, że pozycja w rankingach nie jest celem samym w sobie. Jednak rankingi, zwłaszcza w warunkach globalnej konkurencji, są kluczowym źródłem informacji o jakości uniwersytetów, jak też jakości całych systemów akademickich. Wysoka pozycja w rankingu jest źródłem prestiżu i stanowi magnes przyciągający najbardziej utalentowanych naukowców, doktorantów oraz studentów z zagranicy. Natomiast niska pozycja najważniejszych uczelni z danego kraju w rankingach skutkuje obniżoną atrakcyjnością całego systemu i spadkiem prestiżu kraju.
Są dziś w Polsce dwa bardzo ważne powody, dla których przywiązuję dużą wagę do rankingów i do podniesienia pozycji polskich uczelni. Po pierwsze, jesteśmy w fazie wdrażania Konstytucji dla Nauki. Po drugie, polskie uczelnie rozwijają się równie dynamicznie jak rozwija się polska gospodarka. Jeżeli wziąć pod uwagę zsumowany wzrost gospodarczy, to jesteśmy wyraźnym liderem w Unii Europejskiej, ale czy w ślad za tym w dostatecznym stopniu zwiększamy nakłady na nauka i szkolnictwo wyższe? Nie tylko polityków, ale także ogół społeczeństwa trudno przekonywać do tego, żeby zwiększyć nakłady na uczelnie, które są gdzieś w piątej czy nawet w czwartej setce rankingu światowego.
Zdaniem wicepremiera: - Aby nakłady na naukę i szkolnictwo wyższe rosły w tempie odpowiadającym naszym aspiracjom do budowy nowoczesnego państwa, nowoczesnej gospodarki i nowoczesnych uniwersytetów, musimy mieć wymierne sukcesy mierzone także pozycją Polski w rankingach.
Jarosław Gowin podkreślił w zakończeniu: - Podniesienie poziomu wiedzy o funkcjonowaniu rankingów wśród osób zarządzających uczelniami może pozytywnie wpłynąć na międzynarodowy wizerunek polskiej nauki. Chcę tutaj jednoznacznie zadeklarować, że MNiSW będzie udzielało takim działaniom wsparcia we wszystkich formach – także finansowych.
Podczas dwudniowej debaty wystąpiło 36 mówców, w tym 11 zza granicy. Partnerem Technologicznym konferencji był Asseco Data System, a jej Partnerem Merytorycznym Elsevier.
Wieczorem 3 grudnia odbyła sie Gala Elsevier Research Impact Leaders 2018, podczas której nagrodzono uczelnie, których badania wniosły w ostatnich latach największy wkład do budowy visibility polskiej nauki na świecie.