Dlaczego rankingi są ważne?
Rankingi wywalczyły sobie brawurowo prawo obecności w światowym życiu akademickim i stały sie jednym z najsilniejszych czynników wpływających na reformowanie szkolnictwa wyższego na świecie w XXI wieku. Można doceniać rankingi mniej lub bardziej, ale rozmawiając o nich należy pamiętać o dwóch kontekstach: akademickim i publiczno-politycznym.
Kontekst akademicki. Umocnienie pozycji polskich uczelni w światowych rankingach, w tym również w rankingach "by subject" (kierunkowych), jest warunkiem niezbędnym i koniecznym ich skutecznej obecności w międzynarodowych kontaktach akademickich i naukowych. „Nie ma cię w rankingach, nie będzie cię też wkrótce w międzynarodowym obiegu naukowym i edukacyjnym” - to brzmi brutalnie, ale zarazem realnie...
Kontekst publiczno-polityczny. Aby uzyskać w nadchodzących latach zwiększenie finansowania publicznego dla szkolnictwa wyższego i nauki potrzebny jest prosty i zarazem powszechnie zrozumiały przekaz, który upewni klasę polityczną i szerokie kręgi społeczeństwa, że sprawy szkolnictwa wyższego i nauki idą we właściwym kierunku, a przyznane środki są dobrze wykorzystywane. Rankingi międzynarodowe mogą w Polsce, wzorem innych krajów, z powodzeniem taką funkcję pełnić.
Dlatego uwzględnienie rankingów w strategii rozwoju uczelni, a także wśród kryteriów oceniania "Inicjatywy doskonałości - uczelnia badawcza" jest na pewno warte rozważenia. Oczywiście, należy te rankingi dobrze poznać, a następnie wypracować i wdrożyć strategie, które umożliwią grupie polskich uczelni awans w rankingowych klasyfikacjach.
Nie będzie to łatwe, ale jest możliwe. Będziemy o tym dyskutować w znakomitym gronie (33 mówców, w tym 11 z za granicy) podczas konferencji "Polskie uczelnie w światowej perspektywie - Rankingi a strategiczne zarządzanie szkołą wyższą", 3-4 grudnia br. w Warszawie. Dla wszystkich, którym zależy na uzyskaniu statusu "uczelni badawczej" i poprawieniu swoich międzynarodowych pozycji jest to konferencja "must-attend" czyli prawie obowiązkowa.